Zaburzenia ze spektrum autyzmu (autism spectrum disorder - ASD) są najczęściej występującymi zaburzeniami neurorozwojowymi wieku dziecięcego. Mimo tego diagnoza autyzmu wiąże się z wieloma trudnościami. Wynika to przede wszystkim z niedostępności odpowiednich narzędzi. Szacuje się, że przeciętny wiek, w którym dziecko otrzymuje diagnozę ASD, wynosi 4 lata, chociaż jest ona w pełni możliwa już u dwulatków (Egger i in., 2018). Wczesna diagnoza umożliwia z kolei szybkie podjęcie interwencji terapeutycznych. Realną szansę na podniesienie skuteczności terapii stanowi więc opracowanie nowych, skutecznych narzędzi diagnostycznych. Ważne jest, aby takie narzędzia mogły być stosowane w codziennym życiu przez rodziców i opiekunów, ponieważ niejednokrotnie obserwacja dziecka w możliwie najbardziej naturalnym środowisku daje pełniejszy obraz zmian rozwojowych, niż pomiar dokonywany w warunkach klinicznych.
Interdyscyplinarny amerykański zespół bazując na platformie programistycznej Apple - Research Kit, opracował aplikację, dzięki której przy użyciu iPhone'a możliwa jest ocena i analiza całego spektrum emocji i zachowań dzieci w codziennych warunkach.
W jaki sposób działa aplikacja?
Ogólna zasada działania aplikacji opiera się na zbieraniu i analizie reakcji dziecka podczas oglądania specjalnych filmów zaprojektowanych w sposób umożliwiający wywołanie symptomów związanych z ryzykiem autyzmu, takich jak specyficzne wzorce reagowania emocjonalnego oraz utrzymywania uwagi. Po pobraniu aplikacji na iPhone’a i wypełnieniu niezbędnych formularzy rodzic lub opiekun prezentuje dziecku 4 krótkie nagrania. W tym czasie kamera rejestruje reakcje dziecka. Następnie oprogramowanie analizuje i ilościowo ocenia zachowania, które mogą wiązać się z ryzykiem autyzmu. Badanie jest proste w wykonaniu i stosunkowo krótkie, ponieważ wymaga od dziecka jedynie kilkuminutowego zaangażowania.
“Autism & Beyond” - analiza użyteczności aplikacji
Zespół dr Helen L. Egger z Uniwersytetu Duke dokonał systematycznego pomiaru skuteczności i wiarygodności pomiarów wykonywanych przez aplikację. W badaniach wzięło udział 1756 rodzin z dziećmi w wieku 12-72 miesięcy. Całość przedsięwzięcia trwała rok, a w tym czasie zebrano 5618 ankiet uzupełnianych przez opiekunów i 4441 nagrań, które stanowiły materiał poddawany analizie. Autorzy podkreślają innowacyjność prowadzonych badań, gdyż zaangażowanie opiekunów oraz wykorzystanie nowoczesnych technologii umożliwiły zebranie takiej ilości danych, która nieosiągalna byłaby w warunkach ściśle kontrolowanych badań klinicznych. Globalna analiza otrzymanych danych wykazała, że techniczne aspekty działania aplikacji nie stanowią dla opiekunów żadnej przeszkody. Aplikacja doskonale sprawdzała się zarówno na etapie zbierania, jak i analizowania danych. Ustalono, że zastosowane rozwiązania umożliwiają wiarygodną diagnozę nawet rocznych dzieci. Rodzaj bodźców prezentowanych w nagraniach został dobrany na podstawie wcześniejszych badań, gdyż ten rodzaj stymulacji był już wykorzystywany w badaniach nad autyzmem. Kolejnym krokiem będzie natomiast lepsze dostosowanie prezentowanych bodźców do etapu rozwojowego, na którym znajduje się badane dziecko. Co najważniejsze dokładna analiza wyników potwierdziła, że specyficzne wzorce emocji oraz uwagi wywoływane prezentacją nagrań rzeczywiście wiążą się z podwyższonym ryzykiem autyzmu. Aplikacja umożliwia ocenę reakcji emocjonalnych dziecka i przypisuje je do jednej z grup: pozytywne-neutralne-negatywne. W grupie dzieci, które nie wykazywały objawów związanych z autyzmem, można było zauważyć wiele prawidłowości rozwojowych w reagowaniu na bodźce - np. nasilenie pozytywnych emocji wraz z wiekiem oraz stały poziom zaangażowania uwagowego. Dzieci z objawami autyzmu zdecydowanie częściej prezentowały neutralne reakcje emocjonalne, a także wykazywały osłabioną uwagę.
Czy aplikacje zastąpią profesjonalną diagnozę?
Najważniejszą zaletą aplikacji jest jej dostępność, która sprawia, że teoretycznie każdy rodzic lub opiekun na podstawie prostej instrukcji może przeprowadzić badanie swojego dziecka. W praktyce ogromne znaczenie będzie miała społeczna świadomość dotycząca zaburzeń ze spektrum autyzmu, gdyż ostatecznie to właśnie ta świadomość będzie leżała u podłoża decyzji o sięgnięciu po smartfona i instalacji aplikacji, a następnie przeprowadzeniu badania. Dlatego też wraz z rozwojem technologii i projektowaniem inteligentnych narzędzi diagnostycznych nie można zapominać o psychoedukacji. Nie mniej istotnym atutem aplikacji jest to, że umożliwia ona diagnozę w naturalnym środowisku dziecka, co z pewnością pozytywnie wpływa na wiarygodność badania i eliminuje stres związany z sytuacją badania w gabinecie psychologicznym. Czy jednak aplikacje mają realną szansę zastąpić specjalistów? Z pewnością to realny kontakt, a nie algorytm powinien pozostać głównym narzędziem diagnostycznym, podczas gdy aplikacje telefoniczne mają szansę stać się genialnym środkiem do prowadzenia badań przesiewowych. Warto pamiętać, że diagnoza to proces wielowymiarowy, wymagający dużej wiedzy i doświadczenia. Dlatego też wynik testu przeprowadzonego przy użyciu aplikacji telefonicznej nie powinien być wiążący. Może jednak stanowić punkt wyjścia dla ewentualnego podjęcia kolejnych działań, przede wszystkim zgłoszenia się do profesjonalisty - psychologa lub lekarza.
Na podstawie:
Egger, H. L., Dawson, G., Hashemi, J., Carpenter, K. L., Espinosa, S., Campbell, K. i in. (2018). Automatic emotion and attention analysis of young children at home: a ResearchKit autism feasibility study. npj Digital Medicine, 1(1), 20.
|
|
|
|