Przyszli rodzice ze wszystkich stron otrzymują informacje, co robić, aby ich dziecko miało w życiu lepszy start – puszczać mu Mozarta, jeść ryby, nie wysilać się podczas ciąży itd. Często są to jednak informacje niezweryfikowane i/lub słabo zbadane. Jednym z możliwych zaleceń jest suplementacja choliną. Te zalecenie postanowili sprawdzić naukowcy z Nowego Jorku. Cholina, zwana także witaminą B4, jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania. Jest prekursorem acetylocholiny, a także pełni inne ważne funkcje w organizmie. Człowiek wytwarza ją w wątrobie, ale może przyjmować także z pokarmem. Szczególnie bogate w ten składnik odżywczy są jajka, wątróbka i kiełki pszenicy.
Badania na gryzoniach od dawna wykazywały, że suplementacja przyszłej matki w okresie ciąży wpływa pozytywnie na zdolności poznawcze dzieci. Badania na ludziach nie są jednak tak jednoznaczne. Może to wynikać z faktu, że o wiele trudniej kontrolować niektóre zmienne jak choćby ilość choliny zawartej w codziennych posiłkach. Badacze postanowili temu zaradzić, przeprowadzając eksperyment z losowym podziałem na grupy, podwójnie ślepą próbą oraz ściśle kontrolowanymi posiłkami i resztą zmiennych. Od teraz po wpisaniu w Google „cholina dla ciężarnych” wyskoczą nam oprócz stron bez wiarygodnych informacji, także bardzo rzetelnie przeprowadzone naukowe badania.
Część prenatalna eksperymentu
W eksperymencie wzięło udział 26 kobiet w trzecim trymestrze ciąży, losowo podzielonych na dwie grupy eksperymentalne - pierwsza przyjmowała 480mg choliny/dobę, druga 930mg/dobę. Przeciętna kobieta w USA podczas ciąży spożywa od 300-350mg choliny/dobę; a więc obie grupy eksperymentalne zażywały jej więcej od średniej w populacji. Próba była podwójnie ślepa, czyli, ani uczestnicy, ani badacze nie mieli wiedzy, które kobiety znalazły się w danej grupie. Ponadto, aby kontrolować poziom choliny przyjmowany z innych źródeł niż przygotowane suplementy, kobiety jadły tylko jedzenie dostarczane przez badaczy. Było ono urozmaicone i zawierało wszystkie niezbędne składniki odżywcze. Nawiasem mówiąc, jedna kobieta zrezygnowała z udziału w badaniu powodu „złej kuchni” - wymusiło to konieczność poszukiwania innej na jej miejsce.
Część postnatalna eksperymentu
Wszystkie 26 kobiet urodziło zdrowe dzieci, z których 24 (po 12 z każdej grupy) zostało przetestowane pod względem zdolności poznawczych w 4., 7., 10. i 13. miesiącu życia.
Zdolności poznawcze mierzono za pomocą czasu reakcji refiksacji sakkadowej oka oraz ilości sakkad prognostycznych. Ruchy sakkadowe to mimowolne ruchy gałki ocznej, które wykonywane są podczas obserwowania obiektów; taki ruch występuje również, jeśli obiekt pojawi się na skraju pola widzenia. Pojawienie się takiego obiektu bardzo „silnie” przyciąga nasz wzrok i uwagę, a w konsekwencji powoduje bardzo szybkie przeniesienie wzroku. Reakcja ta nie jest jednak prostym odruchem, a w jej występowaniu uczestniczą decyzyjne ośrodki korowe[1].
Procedura badania wyglądała następująco – niemowlęta siedziały 60 cm przed komputerem, na którym pojawiały się obrazki na lewo lub prawo od centrum. Każdy obrazek pojawiał się na 700 ms, a przed kolejnym następowała sekundowa przerwa. Pierwsze 7 obrazków pojawiało się w sposób nieprzewidywalny, natomiast kolejne 30 na podstawie prostego wzoru. Ruchy oka były dokładnie rejestrowane za pomocą programu komputerowego. Do pierwszego wskaźnika – czasu reakcji – zaliczały się ruchy, kiedy dziecko przeniosło wzrok po dostrzeżeniu obrazka; do drugiego – przewidzianych ruchów, kiedy zrobiło to jeszcze przed pojawieniem się na podstawie przewidzianej przez siebie sekwencji. Czas reakcji sakkadowej u niemowląt koreluje pozytywnie z szybkością przetwarzania informacji w późniejszym okresie dzieciństwa oraz poziomem IQ. Sakkady prognostyczne są predyktorem (jednak mniej dokładnym niż czas rekacji) IQ w dzieciństwie i jego niektórych komponentów w wieku dorosłym.
Wyniki
Uśredniony dla wszystkich grup wiekowych i warunków przewidywalności czas reakcji u dzieci matek zażywających większą dawkę choliny był szybszy o 22,6 ms.
Przy zażyciu 930 mg choliny/dobę ilość dni suplementacji nie była znacząca, jednak przy 480 mg dłuższa ekspozycja korelowała z szybszym czasem reakcji. Różny czas ekspozycji wynikał z naturalnych różnic w długości ciąży, które były nie do przewidzenia aż do czasu zakończenia eksperymentu. Jedna (choć nie jedyna) z hipotez wyjaśniającą ten efekt mówi o większej prędkości przewodzenia nerwu z powodu lepszej dostępności fosfolipidów błony komórkowej pochodzących z choliny. Już wcześniej udowodniony korzystny wpływ choliny na remielinizację[2].
Nie stwierdzono natomiast różnic międzygrupowych dla ilości sakkad prognostycznych.
Badanie to, pomimo niezwykle rzetelnego przeprowadzania, miało kilka ograniczeń. Po pierwsze użycie tylko jednego paradygmatu do oceny zdolności poznawczych ogranicza wnioski dotyczące specyfiki korzyści poznawczych. Dodatkowo brak jest oceny poznawczej wykraczającej poza pierwszych kilkanaście miesięcy życia, co nie pozwala ocenić czy korzyści rzeczywiście są długotrwałe. Mimo wszystko przy kontroli tylu zmiennych i podwójnej ślepej próbie badanie te może prowadzić do lepszego startu dzieci w dzisiejszym świecie. W dalszej kolejności może uda się zastosować ją jako czynnik ochronny w grupie dzieci zagrożonych niepełnosprawnością intelektualną.
Na podstawie:
Caudill, Marie & J. Strupp, Barbara & Muscalu, Laura & E. H. Nevins, Julie & L. Canfield, Richard. (2017). Maternal choline supplementation during the third trimester of pregnancy improves infant information processing speed: a randomized, double-blind, controlled feeding study. The FASEB Journal. DOI: 10.1096/fj.201700692RR.
Bibliografia:
|
|
|
|