Tym razem rozmawiamy z Markiem Pędziwiatrem, który w ramach doktoratu na uniwersytecie w Cardiff pracuje w Cardiff University Brain Research Imaging Centre (CUBRIC) - jednym z najnowoczesniejszych na świecie centrów badawczych zajmujących się nieinwazyjnym neuroobrazowaniem.
Jakie masz wykształcenie? Jakie studia skończyłeś?
Jestem kognitywistą - licencjat z kognitywistyki obroniłem na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Równolegle studiowałem też automatykę i robotykę (ukończyłem studia inżynierskie i magisterskie) na Wydział Elektrotechniki, Automatyki, Informatyki i Inżynierii Biomedycznej Akademii Górniczo-Hutniczej (dawnych tzw. 'Samogłoskach').
Czy w trakcie/po studiach podejmowałeś dodatkową edukację? Kursy, szkolenia, studia podyplomowe?
Nie. Starałem się wykorzystać możliwości dawane przez uniwersytet do maksimum, m.in. uczęszczając na interesujące mnie wykłady jako wolny słuchacz.
Gdzie aktualnie pracujesz i jakie zajmujesz stanowisko?
Robię doktorat z psychologii na uniwersytecie w Cardiff (Walia). Badam w jaki sposób to, co wiemy lub czego się spodziewamy wpływa na przetwarzanie informacji w systemie wzrokowym oraz ruchy gałek ocznych. W ramach doktoratu pracuję w Cardiff University Brain Research Imaging Centre (CUBRIC) - jednym z najnowoczesniejszych na świecie centrów badawczych zajmujących się nieinwazyjnym neuroobrazowaniem.
Jak wyglądała Twoja ścieżka zawodowa? Od początku aż do obecnej pracy?
Początkowo chciałem zostać inżynierem, nawet przez jakiś czas w trakcie studiów pracowałem w firmie zajmującej się automatyką przemysłowa. Jednak chęć zostania badaczem w końcu przeważyła: zacząłem się udzielać jako wolontariusz w zespołach badawczych na UJ, działać w Kole Naukowym Studentów Kognitywistyki UJ i jeździć na konferencje naukowe. Wszystko to umożliwiło mi dostanie się na doktorat w Cardiff.
Jak wygląda Twój dzień pracy i obowiązki?
Studia doktoranckie, na których jestem to tzw. PhD by research (doktorat 'badawczy'). Dlatego też nie muszę uczestniczyć w niemal żadnych obowiązkowych kursach uniwersyteckich - całkowicie skupiam się na prowadzeniu badań. Idzie za tym bardzo duża różnorodność wyzwań: niektóre są bardziej koncepcyjne (np. projektowanie badań i analiza danych), inne bardziej praktyczne (np. przygotowanie procedur eksperymentalnych). Na co dzień moim podstawowym narzędziem pracy jest programowanie komputerowe. Niemal na każdym etapie pracy badawczej jest ono dla mnie absolutnie nieodzowne. Kolejne ważne elementy moich studiów to oczywiście zdobywanie wiedzy (głównie przez czytanie dużej ilości artykułów) i uczestniczenie w konferencjach naukowych.
Jakie kompetencje i cechy przydają się w Twojej pracy?
Jeśli miałbym podać jedną cechę, którą uważam za niezbędną, to byłaby to pasja do pracy badawczej. Wierzę, że to właśnie ona jest cechą wspólną wszystkich ludzi nauki. Środowisko akademickie jest bowiem niezwykle różnorodne i ludzie o bardzo odmiennych osobowościach i kompetencjach mogą w nim znaleźć miejsce dla siebie
Jakie trudności można napotkać?
Potencjalne trudności w trakcie doktoratu to temat rzeka. Internet jest pełen rozważań na ten temat i warto się z nimi dobrze zapoznać przed podjęciem decyzji o wyborze takiej ścieżki kariery. Każdy doktorat jest inny i wiąże się z innymi wyzwaniami, ale dobrze jest wiedzieć, czego się można spodziewać.
Gdzie Twoim zdaniem najlepiej szukać pracy w tym obszarze?
Odpowiedź 'na uniwersytetach' nasuwa się sama. Niemniej jednak coraz więcej firm ma własne działy badawcze, gdzie osoby zajmujące się neuronaukiami doskonale się odnajdą, zarówno z, jak i bez doktoratu.
Czy masz jakieś rady dla osób, które chciałyby zawodowo związać się z tym obszarem?
Ograniczę się do dwóch, moim zdaniem, najważniejszych. Po pierwsze zacznij wcześnie. Im wcześniej podejmiesz decyzję, że w przyszłości chcesz być naukowczynią lub naukowcem, tym lepiej (oczywiście, o ile podejmiesz jakiekolwiek działania w tym kierunku).
Po drugie - naucz się programować. Jest pewne, że bardzo często będziesz wykorzystywać tę umiejętność.
|
|
|
|