Jak podaje portal Nauka w Polsce na X Kieleckiem Festiwalu Nauki zaprezentowano zabawkę poruszaną... siłą umysłu!
Mechanizm urządzenia oparty jest na odczycie fal mózgowych dzięki EEG.
Na głowie osoby chcącej wprawić urządzenie w ruch nakładane są bezprzewodowe słuchawki. Znajdują się w nich czujniki, które odczytują i różnicują fale mózgowe: alfa, beta, delta i gamma.
"Chodzi o to by wprowadzić swój umysł w stan relaksu - rozluźnienia fizycznego i umysłowego. Wówczas mózg emituje głównie fale alfa, które w tej zabawce pozwalają uruchomić mechanizm poruszania piłeczki w specjalnym cylindrze" - powiedział Piotr Sołkiewicz, przedstawiciel dystrybutora zabawki w Polsce.
Odbierane przez system czujników w słuchawkach fale alfa zostają przetworzone na sygnały, które odbiera główna część urządzenia zamieniająca w oparciu o algorytm matematyczny owe sygnały w działanie.
Na czym polega zabawa? Otóż, sygnały wytworzone za sprawą fal alfa uruchamiają wentylator w szklanym cylindrze. Powstały w ten sposób strumień powietrza unosi w górę piłeczkę w cylindrze.
W grze chodzi o to, aby piłeczkę unieść jak najwyżej i jak najdłużej utrzymać na określonym poziomie.
Wynik zadania zależy od relaksacji i koncentracji. W stanie relaksu bowiem nasz mózg wytwarza fale alfa. Tym samym urządzenie nadaj się - zdaniem producentów - do treningu relaksacji i koncentracji.
O tym jak uczestnicy X Kieleckiego Festiwalu Nauki zareagowali na "telekinetyczną" zabawkę można przeczytać w artykule "Zabawka poruszana dzięki falom mózgowym na festiwalu nauki w Kielcach".
|
|
|
|