Dzieciństwo to okres, kiedy nasz mózg intensywnie się rozwija. Potrzebuje on wtedy stymulacji ze strony bodźców zewnętrznych. Kształtowane są wtedy m.in. połączenia neuronalne, tak bardzo ważne dla funkcjonowania poznawczego. Cały ten proces zaburzać mogą traumatyczne przeżycia z dzieciństwa – a do takich na pewno możemy zaliczyć maltretowanie. Cały czas przybywa dowodów w postaci wyników badań, które mówią że znęcanie się nad dziećmi w dzieciństwie wpływa niekorzystnie na rozwijający się mózg – do zaburzeń może dochodzić na tle behawioralnym, afektywnym, poznawczym, czy społecznym. Maltretowani w dzieciństwie nastolatkowie mogą mieć problemy z uwagą, a ich funkcjonowanie poznawcze może być osłabione w porównaniu z grupą, która nie miała takich doświadczeń. To samo mówią wyniki badań z neuroobrazowania, pokazujące nieprawidłowości w budowie płatów czołowych – odpowiedzialnych m.in. za funkcje wykonawcze. Istnieje kilka teorii, które tłumaczą konsekwencje znęcania się nad dziećmi. Po pierwsze, wiadomo, że długotrwały stres może powodować różne patologie – aktywuje on bowiem układ podwzgórze-przysadka-nadnercza (ang.
the hypothalamic-pituitary-adrenal axis - HPA). W dużym uproszczeniu można powiedzieć, że skutkuje to zwiększonym wydzielaniem się glikokortykosteroidów. Kiedy silny stres trwa długo, tak, jak w przypadku wieloletniego maltretowania, ich wydzielanie i poziom zmienia się na stałe. Hipokamp, ciało modzelowate, kora przedczołowa – obszary te posiadają liczne receptory glikokortykosteroidowe – tak więc nadmierne wydzielanie się tych hormonów może doprowadzić do gorszego funkcjonowania tych regionów.
Autorzy badań na ten temat sugerują, że problemy z funkcjonowaniem poznawczym u osób maltretowanych w dzieciństwie mogą być bardzo poważne i dotykająm.in.: kompetencji językowych, pamięci, uczenia się, przetwarzania wzrokowo-przestrzennego czy rozumowania percepcyjnego (będącego jednym ze składników inteligencji). Dodatkowo, maltretowani w dzieciństwie nastolatkowie gorzej radzą sobie w szkole i jako grupa mają średnio niższy poziom IQ niż rówieśnicy bez takich doświadczeń. Vidanka Vasilevski i Alan Tucker z Victoria University postanowili zająć się tym problemem i sprawdzić jakie jeszcze obszary mogą być zaburzone u nastolatków maltretowanych w dzieciństwie.
W badaniu wzięło udział 39 nastolatków (12-16 lat; M = 14.6, SD = 1.3) z udokumentowaną historią maltretowania w dzieciństwie i 43 osoby nie mające takich doświadczeń. Badacze chcieli porównać w obydwu grupach funkcje poznawcze takie jak: pamięć i uczenie się, funkcje wykonawcze, pamięć roboczą, prędkość przetwarzania, funkcje wzrokowo-przestrzenne i kompetencje językowe. Do wyodrębnienia grupy eksperymentalnej posłużył test Inteligencji Wechslera IV (ang. Wechsler Intelligence Scale for Children - WISC-IV) i IQ na pełną skalę (ang. Full Scale IQ; FSIQ).Obydwa narzędzie tworzą cztery podskale:
- wskaźnik kompetencji językowych (ang. verbal comprehension index – VCI),
- wskaźnik rozumowania percepcyjnego (ang. perceptual reasoning index – PRI),
- wskaźnik prędkości przetwarzania (ang. processing speed index – PSI)
- wskaźnik pamięci roboczej (ang. working memory index – WMI).
Warunkiem zrekrutowania do próbki był wynik większy niż 80 (17 osób nie spełniło tych wymagań i nie zostało włączonych do próby). Dodatkowo w badaniu została użyta lista symptomów urazu u dzieci TSCC (ang.
Trauma Symptom Checklist for Children), która mierzyła stany afektywne. Grupa kontrolna składała się z 43 nastolatków wyodrębnionych na podstawie FSIQ i SES – miary statusu socjoekonomicznego (ang.
socialeconomic status – SES).
Wszyscy uczestnicy badania byli proszeni o wypełnienie kwestionariusza demograficznego, a następnie poddani odpowiednim testom pochodzącym ze skali WISC-IV, mierzącej zdolności poznawcze. Wielowymiarowe analizy (ANOVA z powtarzanym pomiarem – MANOVA) wykazały istotne statystycznie różnice między grupami w zakresie następujących funkcji:
- pamięć i uczenie się (α = 0.02; RAVLT-Delayed Recall F(1,80) = 7.87, p=0.006; RAVLT-Total F(1,80)=13.13, p=0.001) z wielkością efektu od średniego do dużego;
- pamięć robocza dla skali SST (α = 0.03; F(1,80)=8.83, p=0.004)
- funkcje wykonawcze i uwaga (α = 0.01; przerzutność uwagi, elastyczność poznawcza i hamowanie (kontrola hamująca – inhibitory control) mierzone skalami Stroop C/W, F(1,80)=11.68, p=0.001) z wielkością efektu od średniego do dużego;
- przetwarzanie wzrokowo-przestrzenne dla skali VMI (α = 0.03; F(1,80)=10.11, p=0.002).
- stany afektywne – wskaźnik TSCC depresji (α = 0.01, F(1,80)=11.44, p=0.001) i wskaźnik PTS (ang. post traumatic stress; F(1,80)=9.37, p=0.003)
Nie odnotowano statystycznie istotnych różnić jeśli chodzi o obszary:
- pamięć robocza dla skali WISC-IV-WMI (p=0.408);
- funkcje wykonawcze w zakresie fluencji słownej (podskale: CAFT, CAFT RDS, TMTB, COWAT);
- przetwarzanie wzrokowo-przestrzenne dla skali WISC-IV-PRI (p=0.144);
- zdolności werbalne (skala WISC-IV-VCI i PPVT).
Dodatkowo został wykonany test t-studenta, aby porównać prędkość przetwarzania w obydwu grupach (α = 0.05; skala WISC-IV PSI) – odnotowano tutaj różnice istotne statystycznie t(80)=2.85, p=0.006. Badanie z użyciem FSIQ pokazuje, że nastolatkowe, którzy byli maltretowani w dzieciństwie, radzą sobie porównywalnie dobrze w porównaniu z ich rówieśnikami, którzy nie doświadczyli takiej traumy. Wszystko jednak się zmieniło, kiedy zaczęto badać dokładniej poszczególne funkcje poznawcze za pomocą narzędzi neuropsychologicznych. Istotne statystycznie różnice między grupą dzieci maltretowanych a grupą kontrolną odnotowano w zakresie:
- pamięci i uczenia się,
- pamięci roboczej dla skali SST,
- przerzutności uwagi,
- elastyczności poznawczej,
- zdolności do hamowania niewłaściwych reakcji,
- przetwarzania wzrokowo-przestrzennego dla skali VMI,
- prędkości przetwarzania,
- stanów afektywnych.
Różnic takich natomiast nie było jeśli chodzi o:
- zdolności werbalne
- fluencję słowną,
- pamięć roboczą dla skali WISC-IV-WMI
- przetwarzanie wzrokowo-przestrzenne dla skali WISC-IV-PR.
Badanie dało kilka interesujących rezultatów. Spodziewano się niskich wyników dotyczących zdolności językowych – tymczasem osoby z grupy badanej rozwiązały zadania językowe tak samo dobrze, jak ich rówieśnicy, którzy nie zetknęli się z przemocą w domu. Nie spodziewano się natomiast różnic w zakresie pamięci roboczej, bo dotychczas badania na to nie wskazywały. Tym razem jednak u badanej grupy zakres pamięci robocza była istotnie mniejszy, niż w kontrolnej. Być może stało się tak dlatego, że w porównaniu z innymi badaniami prawie wszystkie badane nastolatki doświadczyły skrajnej przemocy. Zaburzenia zwiększają się wraz z czasem trwania przemocy i jej nasileniem, a większość badanych została dotknięta wszystkimi czterema rodzajami przemocy: fizycznej, psychicznej, seksualnej i zaniedbywania.
Podłożem osłabienia funkcji wykonawczych, pamięci roboczej i funkcji wzrokowo-przestrzenie mogą być zmiany rozwoju układu nerwowego będące konsekwencją maltretowania. Liczne obszary w mózgu są niezwykle czułe na niszczący wpływ kortyzolu, który wydziela się w stresującej sytuacji. Za przykład weźmy deficyty w zakresie pamięci i uczenia – dzięki technikom neuroobrazowania zobaczyć możemy mniejszy rozmiar, a także słabszą aktywację hipokampu w grupie osób, które w dzieciństwie były maltretowane (omawiany artykuł nie dotyczył badania z użyciem neuroobrazowania).
Wykryte zaburzenia poznawcze mają duży wpływ na adaptację, rozwój społeczny i emocjonalny, a także funkcjonowanie w szkole. Badanie to może pokazać osobom odpowiedzialnym za edukację i opiekę społeczną, że trauma znęcania się nad dziećmi wpływa na rozwój ich mózgu i zachowanie. Może też tłumaczyć różnorakie problemy występujące w kontaktach z rówieśnikami czy radzeniem sobie w szkole. To badanie – i wiele innych – pokazuje, że niezbędna jest szybka reakcja na sygnały o możliwej przemocy wobec dziecka.
Źródło: Vasilevski, W., Tucker, A. 2016. Wide-Ranging Cognitive Deficits in Adolescents Following Early Life Maltreatment. Neuropsychology, Vol. 30, No. 2, 239–246.