Osoby cierpiące na depresję mają trudności z funkcjonowaniem emocjonalnym i poznawczym, a także z adekwatnym reagowaniem na poziomie behawioralnym. Badania naukowe, które odnoszą się do zmian poznawczych pojawiających się w przebiegu tej choroby, zyskują coraz większe uznanie. Odpowiada za to między innymi coraz bardziej rozwinięta i nowoczesna metodologia. Obecnie coraz bardziej popularne jest badanie ruchów gałek ocznych. Jest to wartościowe narzędzie oceny funkcjonowania osób z depresją, gdyż okazuje się, że aktywność obwodów neuronalnych zaangażowanych w sterowanie ruchami oczu (pętla czołowo-ciemieniowa) jest także zmieniona u osób cierpiących na zaburzenia nastroju.
Poznawcze aspekty depresji
Zmiany w zakresie funkcjonowania poznawczego, które najczęściej towarzyszą depresji to zaburzenia koncentracji, osłabienie pamięci i obniżona elastyczność poznawcza. Osoba pogrążona w depresji ma zaburzoną zdolność rozwiązywania problemów. Wiążą się z tym dysfunkcje w obrębie motywacji, spadek zaradności i niechęć do podejmowania wysiłku niezbędnego do przeprowadzenia zmian. U chorych na depresję obserwuje się także deficyty w zakresie zdolności do integrowania informacji.
Psychologiczne teorie depresji akcentują rolę zniekształceń poznawczych w etiologii i podtrzymywaniu objawów depresyjnych. Aaron Beck – jeden z twórców terapii poznawczej zwracał uwagę na tzw. negatywną triadę poznawczą, czyli negatywne przekonania wobec siebie, świata i przyszłości, które charakteryzują sposób myślenia osób z depresją. Inny znany psychoterapeuta – Albert Ellis, twórca terapii racjonalno-emotywnej, podkreślał znaczenie nieracjonalnych przekonań (np. Nie wolno mi popełniać błędów, Wszyscy muszą mnie kochać), które leżą u podłoża negatywnych emocji oraz – w konsekwencji – nieprzystosowawczych zachowań.
Neurobiologia depresji
W przebiegu zaburzeń nastroju, w tym także w depresji, obserwuje się pewne zmiany w funkcjonowaniu sieci neuronalnych. Są to systemy interakcji połączonych ze sobą struktur mózgowych, których aktywność jest współzależna (Bressler i Menon, 2010, za: Zajkowski, Jankowiak-Siuda, 2014). Sieć spoczynkowa, określana też jako sieć stanu domyślnego (default mode network – DMN) jest zespołem tych obszarów, które aktywują się głównie podczas spoczynku, a są mniej aktywne w czasie wykonywania zadań poznawczych. Struktury wchodzące w skład tej sieci – przyśrodkowa kora przedczołowa, przednie i tylne części kory zakrętu obręczy oraz przedklinek wykazują podwyższoną aktywność u osób z depresją (Raichle, 2010, za: Kołodziej,Brzezicka, 2015). Dla tej choroby charakterystyczny jest brak tłumienia obszarów DMN w czasie aktywności poznawczej. Zjawisko to jest interpretowane jako przejaw koncentrowania się na negatywnych myślach. Z objawami depresji skojarzone są także zmiany aktywności innych struktur. Niektóre z nich, jak ciała migdałowate, wykazują hiperaktywność, podczas gdy inne – przede wszystkim grzbietowo-boczna kora przedczołowa– są hipoaktywne. Ogólnie rzecz biorąc, depresji towarzyszą nieprawidłowości w zakresie funkcjonowania kory przedczołowej. Części grzbietowa i boczna, określane jako bardziej „poznawcze” przejawiają obniżoną aktywność. Z kolei bardziej „emocjonalne” subregiony kory przedczołowej – przyśrodkowa i brzuszna – wykazują wysoką aktywność. Charakterystyczny dla depresji jest także spadek aktywności w korze ciemieniowej oraz zmniejszenie jej łączności z korą przedczołową. Poprawne działanie pętli czołowo-ciemieniowej jest ważne w procesach koordynacji ruchów oczu. Co ważne, okazuje się, że odgrywa też istotną rolę w neurobiologicznym podłożu depresji.
Czy osoby z depresją patrzą inaczej?
Okulografia to popularna metoda badań, która pozwala na badanie fizjologicznych procesów stanowiących podłoże percepcji i poznania. Obwodem neuronalnym, który jest szczególnie zaangażowany w ruchy gałek ocznych jest pętla czołowo-ciemieniowa. Kora ciemieniowa odpowiada za koordynację wzrokowo-ruchową i ukierunkowywanie uwagi. Natomiast kora przedczołowa odgrywa istotną rolę w kontroli tzw. ruchów antysakkadowych, a więc wolicjonalnych ruchów odwracających wzrok od bodźców przyciągających uwagę (jest to zatem wymiar „jakości” procesów hamowania). Z kolei korowy ośrodek okołoruchowy (frontal eye field - FEF) ma kluczowe znaczenie w kształtowaniu ruchów sakkadowych, ukierunkowanych na bodźce przyciągające uwagę (za: Kołodziej, Brzezicka, 2015).
Analiza ruchów oczu stanowi interesujący aspekt badań nad zaburzeniami nastroju. Może być źródłem cennych informacji na temat neurobiologicznych podstaw tego rodzaju zaburzeń. Wcześniejsze badania wykazały już, że osoby z tendencjami depresyjnymi dłużej utrzymują wzrok na zdjęciach przedstawiających negatywne bodźce (Caseras i in., 2007, za: Kołodziej, Brzezicka, 2015). Idąc tym tropem, zapoczątkowano cały nurt badań mających na celu udzielenie odpowiedzi na pytania dotyczące m.in. tego na czym fiksują wzrok osoby z depresją, jak często powracają do wcześniejszych punktów fiksacji, czy na jaki rodzaj bodźców preferują patrzeć. Jak się okazuje, pacjenci cierpiący na depresję dłużej niż osoby z grupy kontrolnej patrzą na twarze prezentujące negatywne i neutralne emocje. Co więcej, trudniej jest im także oderwać wzrok od negatywnych bodźców (Leyman i in., 2011, Sears i in., 2011, za: Kołodziej, Brzezicka, 2015 ). Inna seria eksperymentów pokazała, że osoby z depresją nie poświęcają jednorazowo więcej uwagi bodźcom negatywnym, ale częściej do nich wracają (Kellough i in., 2008, za: Kołodziej, Brzezicka, 2015). Ich uwaga funkcjonuje wybiórczo. Eksperymenty Brzezickiej (2012) wykazały, że osoby cierpiące na zaburzenia depresyjne cechuje także szerzy zakres uwagi. Ich sposób eksploracji otoczenia charakteryzują trudności ze skupieniem się na zadaniu centralnym, ale skuteczne analizowanie treści pobocznych. Jak wynika za badań przeprowadzonych przy zastosowaniu kolorowej wersji matryc Ravena, pacjenci z depresją dłużej analizują i eksplorują zadanie, przyjmują też szerszy zakres poszukiwań (Nakano i in., 2004, za: Kołodziej, Brzezicka, 2015). Badania uwzględniające dodatkowo funkcjonowanie pamięci sugerują, że osoby cierpiące na zaburzenia depresyjne lepiej zapamiętują bodźce o charakterze negatywnym, co może wiązać się z tym, że dłużej się na nich fiksują i częściej do nich wracają.
Laboratoryjne badania vs depresyjna rzeczywistość
Do jakich wniosków skłaniają wyniki przytoczonych badań? Przede wszystkim - na poziomie procesów neurofizjologicznych - potwierdzają istnienie charakterystycznych dla depresji zniekształceń poznawczych. Pacjenci z depresją „preferują” negatywne bodźce – dłużej fiksują na nich uwagę, częściej do nich wracają i dokładniej je eksplorują. W codziennym życiu skupiają się na zdarzeniach negatywnych, co może prowadzić do tego, że wyolbrzymiają ich znaczenie. Mają tendencję do rozpamiętywania i nadmiernego analizowania przykrych sytuacji. Uwaga chorych na depresję odznacza się szerokim zakresem. Często odbywa się to jednak kosztem słabszego wykonania zadań centralnych, czyli spadku wydajności i efektywności, które jest widoczne u osób z depresją.
Metodologia wspomnianych badań jest nowoczesna i interesująca, niemniej jednak posiada pewne ograniczenia. Skupianie uwagi na bodźcach negatywnych jest istotną cechą funkcjonowania poznawczego osób dotkniętych depresją, ale wciąż pozostaje tylko jednym z jego aspektów. Póki co badania prowadzone w tym nurcie nie udzieliły odpowiedzi na inne ważne pytanie. W kategoriach poznawczych, depresja pozostaje zaburzeniem do pewnego stopnia związanym z pesymistycznym stylem wyjaśniania zdarzeń. Co więc odpowiada za to, że osoby z depresją interpretują neutralne bodźce w sposób negatywny?
Na podstawie:
Kołodziej, A., Brzezicka, A. (2015). Jak depresja zmienia sposób patrzenia – przegląd badań dotyczących zmian we wskaźnikach okulograficznych u osób cierpiących na zaburzenia depresyjne. Neuropsychiatria i neuropsychologia 10, 1: 11–18.
Zajkowski, W., Jankowiak-Siuda, K. (2015). Rola sieci istotności w deficytach poznawczych i afektywnych. Neuropsychiatria i Neuropsychologia 9, 3–4: 112–119.
|
|
|
|